Przedwczoraj dowiedzieliśmy się, że w Cyberpunku 2077 w dniu premiery dostępny będzie ray tracing oraz DLSS 2.0. I chociaż według analizy Digital Foundry pokazany ostatnio oficjalny gameplay nie posiadał tych efektów, to dziennikarze z niemieckiego serwisu PC Games Hardware sugerują, że wersja, którą ogrywali, działała z włączonym DLSS 2.0, a także posiadała zaimplementowane niektóre funkcje ray tracingu. Natomiast renderer gry działał w rozdzielczości poniżej 1080p, a finalny obraz i rozdzielczość widziana na ekranie to efekt DLSS. Według podanych przez nich informacji podczas zamkniętego pokazu Cyberpunk 2077 uruchomiony był na komputerach Alienware z kartą graficzną GeForce RTX 2080 Ti.

Niemieccy dziennikarze zwrócili uwagę na to, że gra graficznie prezentowała się bardzo dobrze, ale często miała problemy z uzyskaniem stałych 60 FPS. Autor artykułu zaznaczył, że w jednym momencie liczba klatek na sekundę spadła nawet do ok. 30.

Dzięki wiadomości o użytej karcie graficznej oraz zdjęciom dziennikarzy z pokazu można dojść do wniosku, że gra odpalona była na sprzęcie Alienware Aurora, który dostępny jest do wygrania w konkursie Cyberpunka. Na oficjalnej stronie konkursu przedstawiona jest specyfikacja tego komputera, co pozwala nam w pewien sposób poznać hipotetyczną konfigurację sprzętu używanego na zamkniętym pokazie. Oczywiście należy zaznaczyć, że obecnie są to tylko domysły. CD Projekt RED nie podaje szczegółowej specyfikacji ani tym bardziej oficjalnych wymagań gry.

Źródło:
"Froozyy" - GRY-OnLine